Breloczek jebie |
Wysłany: Nie 0:16, 05 Lis 2006 Temat postu: Breloczek jebie końskim łajnem |
|
Breloczek pojebany łamago, masz klate jak zapadnięty haziel stolcolubny psi rzygu. Wiesz skąd masz taki ryj? po mamusi. Zaraz twoje genitalia zmienią sie w bezkształtną mase krwi i kości. Zasyfiały mamuci fiucie, wygrzmocony przez księdza proboszcza. Wiesz jak powstałeś? twój stary spuścił sie na buty i kopał twoją starą po piździe. Zrobie ci z głowy spust na fekalia ty kałożerny wale niemyty. Tak cie kopnę w dupe ze ci gówno kręgosłup połamie. Ty wyjebany chamski sznurku, żryj psie odchody zasyfiały czereśniaku. Masz grzyba na fiucie ty świniopasie. Jesteś chorym na umyśle capem. Przeczochrany rodzynie z dupy, siorbaj wafla zropiały obesrańcu rumuńskiego żula. Klotz ci na klate kurewski zmazie nocny nietoperza smyrany po twarzy przez każdego chętnego penera. Chcesz zobaczyć kosmite? to spójrz w lustro. Czeplaj marchewe i weź sie rozbiegnij i w drzewo jebnij capiący wytrzeszczu z mozambiku. Jesteś jebanym przez stado goryli rodzynem z dupy z kreciej nory. Już obciągałeś dosłownie wszystkim: psom, kotom, wielbłądom. Ajnc cwaj draj spierdalaj i męcz tatara owsinogi kale. Wyglądasz jakby twoja stara podczas ciąży miała kurwicę macicy ty gównogębny jebaku ciernisty. Przerżnięty psi zaworze, targaj dzbana zachujały trabanci tłoku z burkina faso. Chcesz zobaczyć kosmite? to spójrz w lustro. Masz nos jak klamka od zachrystii! Skrzyżuj nogi bo ci z grzyba bucha przerżnięty pedale. Ty azbestowy spermołyku, walony w kakao przez małych chłopców z Azji. Fajny ryj, kupiłeś go na ruskim bazarze z bronią chemiczną? Mój tata chce żebyś nas odwiedził bo naprawia rower i nie wie jak wygląda pedał. Wyjadaj babcine gile w wielkim skupieniu porzygany kurwiszczale wyruchany przez stado spoconych murzynów. Chcesz zobaczyć kosmite? to spójrz w lustro. Pierdoli ci z ryja jak apaczowi spod siodła. Jesteś pojebanym arbuzem, wpychaj kozie strusi klopsie z muszli klozetowej. Wyglądasz jak wypierd goluma ty pedofilski pałolizie. Ty mnie kurwa nie wkurwiaj bo jak sie wkurwie to cie kurwa rozkurwie. Zrobie ci lewatywe na stojąco. Wyglądasz jak kwazimodo po trepanacji czaszki ty lizoplaskospermołykaczu. Ty eunuchu, wydmuchany przez jednonogą peruwiańską dziwke. Masz ryj jak stara szopa ty chuju. Znudziło ci sie mycie zębów? Masz wrzody na chuju ty rozepchany ciągodrucie. Włosie łonowy orangutana, ściągaj gacie i wal tacie scyborgizowany napletku wycwelonego dzika z mongolii. Chcesz zobaczyć kosmite? to spójrz w lustro. Jesteś obsmarkanym smokiem wawelskim. Zrobie ci z mordy origami ty zmutowany psi bolcu. Czochraj bobra i ściśnij dupe bo ci kał wycieka śmierdzący zwisie kojota. Twoja stara rodziła cie w kojcu porodowym dla świń. Wyglądasz jak skocz po wódkę i spowrotem ty wysadzony w dupe skurwysynu. Czyś ty sie z chujem na głowy pozamieniał? Masz ryj jak dupsko orangutana ty pomiocie chińskiego taksówkarza. Obszczymordzie, masz chuja na czole. Jak byłes mały to cie w betoniarce kołysali na lewych obrotach! Masz fiuta jak kanarek. Dzyndzlaj pisiora zafajdany barani pendzlu! Zrobie ci z jaj druty telegraficzne ty skutasiony wypierdzie goluma z dworca centralnego. Słyszałem że twoja stara kisi w dupie nielegalne ogóry. Zaraz twoje genitalia zmienią sie w bezkształtną mase krwi i kości. Ty kapciu, masz pryszcza na zębie zjebany chórzysto pedofila. Jesteś zwykłym dzbanem, ślizgaj mikołaja stolcu rumuńskiego żula. Wyglądasz jakbyś zjadł stęchłe łożyska brudnych cyganek ty zakurwiały jak kurwa wielbłądzi naplecie. Masz klate jak szczur czoło ty wielbłądzi naplecie utarzany w piasku z dworca w zazibarze. Ściągnij te bryle, bo cie z dupą myle i targaj mumina tłusty ciupagu. Masz pryszcze na dupie ty worku po nawozach. |
|