Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BreloczeK
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:56, 28 Paź 2006 Temat postu: Najśmieszniejsze momenty |
|
|
Mówcie tutaj, co według was było najśmiejszniejszego w tej sadze! Było wiele takich wydarzeń, więc mam nadzieję, że coś napiszecie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
Bywalec
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:59, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy Goku, Kuririn i Bulma szukali w podwodnym tunelu smoczej kuli. Był tam taki korytarz z kółkami zamiast podłogi. Jak Kuririn nadepnął na kółko tuż nad jego głową wylądowała strzała. A Goku do niego:
-Uratowało cię to, że kurdupel jesteś.
Na Turnieju sztuk walki Tenshinan do Jackie Chuna:
-Teraz pokaże ci coś ciekawego!
-Ooo, coś z gołymi babami?
To mnie rozwaliło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
BreloczeK
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:11, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Te dzwie akcje były spoko.Wogule ta saga była bardzo śmieszna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Roxy
Bywalec
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:17, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Aha. W DBZ też było dużo śmiesznych sytuacji. A w DB podobał mi się jeszcze tekst podczas 23 Turnieju sztuk walki:
"Oświadczyłeś się takiej ekstra lasce i nic o tym nie wiedziałeś???"
Czy coś w tym stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:21, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jak ojciec jebal Breloczka w 156 odcinku
|
|
... |
|
Powrót do góry |
powrót wilczego odbytu
Bywalec
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:41, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem najśmieszniejszym momentem był ten, w którym Breloczek został wyruchany przez mozambickie słonie cierpiące na zespół downa. To było dobre, ta wartka akcja:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
powrót wilczego odbytu
Bywalec
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:46, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Albo dobre też było jak dawał dupy pod latarnią i przyszedł pan Jarosław K. i tak mu dupę zruchał że Breloczek nie mógł chodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |